Zmiana cen paliw od poniedzia�ku Tyle zap�acimy za benzyn�, LPG i ON w drugiej po�owie listopada. Prognoza Reflex
Co gorsza w grudniu wejdzie w życie całkowity zakaz importu gazu propan-butan z Rosji, co powinno mieć przełożenie na kolejne zmiany cen (niestety w górę). Nie dziwi zatem, że importerzy tacy jak Unimot już zabezpieczają dostawy i transport (firma podpisała umowę na czarter gazowca, który będzie operował przez najbliższy rok na Morzu Północnym i w porcie w Wilhelmshaven). Według danych Reflexu, w piątek średnie ceny paliw na stacjach wynoszą 6,06 zł za litr benzyny 95, 6,11 zł za litr oleju napędowego i 3,16 zł za litr autogazu. W ciągu tygodnia ceny benzyny spadły o 1 grosz, diesla nie zmieniły się, a autogazu wzrosły o 7 groszy na litrze. Choć paliwa znów drożeją, ich ceny nadal pozostają niższe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, kiedy to skala podwyżek, była niezwykle drastyczna.
Jak informuje portal ddb24.pl, LPG, mimo wzrostów, nadal pozostaje atrakcyjną cenowo alternatywą dla benzyny. Obecnie na większości stacji ceny LPG oscylują w przedziale 3,04–3,11 zł/l, a prognozy wskazują, Fale Elliota: najważniejsza rzecz że ta tendencja wzrostowa może się utrzymać. Olej napędowy również potaniał – jego średnia cena wynosiła 6,06 zł/l, co stanowi spadek o 2,2 procent.
Zobaczył zaparkowany samochód i od razu chwycił za telefon. “Kierowca roku”
Widzimy więc, że ceny nie powinny się znacząco zmieniać. Zwłaszcza benzyna stoi w miejscu, a kierowcy mogą spodziewać się tylko nieznacznych podwyżek. Mocniej może podrożeć za to olej napędowy, ale też nie będzie mowy o rewolucji.
Ceny paliw w Polsce. Eksperci mówią o dużych podwyżkach cen LPG
Przed Dniem Wszystkich Świętych ceny paliw na polskich stacjach wzrosły, choć nieznacznie i bez gwałtownych skoków. Wyjątek stanowiło i wciąż stanowi LPG, którego cena rośnie. Według analityków ten trend ma się utrzymać, a w listopadzie może być nawet nieco taniej na stacjach. Reflex zwraca jeszcze uwagę na sytuację na rynku ropy naftowej. Ceny ropy Brent spadły o prawie 5 USD, osiągając wartość około 74 USD/bbl. To wynik obaw o popyt oraz nadpodaż, zwłaszcza jeśli OPEC+ zdecyduje się na zwiększenie produkcji w grudniu.
Zmiana cen paliw od poniedzia�ku. Tyle zap�acimy za benzyn�, LPG i ON w drugiej po�owie listopada. Prognoza Reflex
To znaczny wzrost, szczególnie w przypadku autogazu, którego cena na takim poziomie nie była notowana od końca 2023 roku. Już od jakiegoś czasu obserwujemy lekkie podwyżki cen paliw na polskich stacjach. Ceny podstawowych paliw, benzyny i oleju napędowego, przekroczyły granicę sześciu zł za litr. Portal Reflex prognozuje stabilizację cen paliw w najbliższych dniach, co może ucieszyć kierowców. Zgodnie z przewidywaniami, benzyna Pb98 powinna utrzymywać się w przedziale 6,71-6,83 zł/l, a benzyna Pb95 – między 5,97 a 6,09 zł/l. Olej napędowy pozostanie w granicach 6,05-6,16 zł/l.
Po serii obniżek i dobrych wiadomości dla kierowców ostatnio prognozy cen Los informuje de investigaci n de los analistas de Street Button Share paliw nie nastrajają optymistycznie. Za benzynę Pb95 płacimy średnio 6,04 zł za litr, za olej napędowy ON już 6,10 zł za litra, a w przypadku autogazu średnia cena to 3,06 zł za litr. Eksperci przewidują, że w najbliższych dniach dalej będą drożeć. Czarne scenariusze malowane są zwłaszcza dla autogazu LPG.
Będą nowe sankcje na Rosję, więc będą podwyżki na stacjach. Od grudnia
- Jak informuje portal ddb24.pl, LPG, mimo wzrostów, nadal pozostaje atrakcyjną cenowo alternatywą dla benzyny.
- To wynik obaw o popyt oraz nadpodaż, zwłaszcza jeśli OPEC+ zdecyduje się na zwiększenie produkcji w grudniu.
- Eksperci przewidują, że w najbliższych dniach dalej będą drożeć.
- Co gorsza w grudniu wejdzie w życie całkowity zakaz importu gazu propan-butan z Rosji, co powinno mieć przełożenie na kolejne zmiany cen (niestety w górę).
- Po raz kolejny wzrośnie także cena autogazu (także o kilka gorszy).
Międzynarodowa Agencja Energii jak i OPEC prognozują obecnie wzrost światowej konsumpcji ropy naftowej (ale tempo wzrostu będzie niższe). O obniżkach już zdążyliśmy zapomnieć i przywykliśmy do stopniowych niewielkich podwyżek cen paliw. Na szczęście nie są to tak szokujące różnice jak jeszcze rok temu. Za czasów poprzedniego prezesa Orlenu płaciliśmy na stacjach więcej niż obecnie.
Na koniec dnia pozostaje niepewność, jak długo utrzyma się ta względna “tania drożyzna” – i czy w najbliższym czasie nie będziemy musieli przyzwyczaić się do jeszcze wyższych cen na stacjach. Inna sytuacja dotyczy LPG, które z powodu zmieniających się źródeł dostaw, notuje wzrost cen. Analitycy e-petrol.pl przewidują dalsze podwyżki dla tego rodzaju paliwa, co jest efektem unijnego embarga na rosyjski gaz, które zacznie obowiązywać od 20 grudnia 2024 roku. Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) prognozuje też, że w 2024 roku światowa konsumpcja ropy wzrośnie o około 1 mln bbl/d. Z kolei OPEC przewiduje wzrost na poziomie 1,9 mln bbl/d w 2025 roku. Mimo tego, w przyszłym roku na rynku może wystąpić nadpodaż, co może przyczynić się do wzrostu zapasów ropy, które obecnie są na najniższym poziomie od Te witaminy i minerały walki Coronavirus 7 lat.
Prognozy analityków Reflex sugerują, że w najbliższych tygodniach polscy kierowcy muszą liczyć się z wyższymi cenami paliw. Choć wzrosty nie będą tak gwałtowne jak rok temu, to mogą znacząco wpłynąć na wydatki podczas listopadowych podróży – szczególnie dla osób planujących dłuższe trasy. Pojawiają się głosy, że kłopoty mają pojawić, kiedy wejdą sankcje na rosyjski LPG.
Commenti recenti